Broń chemiczna ma to do siebie, że nie rozróżnia po której stronie stoisz, tak też było i w tym przypadku. Również sami żołnierze amerykańscy zostali poszkodowani przez dioksynę. Oczywiście i to jest ludzką tragedią, jednak nie możemy zapominać o starym, ale wciąż obowiązującym prawie: „chcącemu nie dzieje się krzywda”. Najbardziej jednak w tym wszystkim bulwersujący jest fakt, że amerykańscy weterani otrzymali wielomilionowe odszkodowania podczas, gdy żaden obywatel Wietnamu do dziś nie otrzymał nawet przeprosin.

Amerykanie byli źli, a Wietnamczycy skrzywdzeni.

Zwiedzając muzeum wojny, o którym wspomniałem wyżej, dało się zauważyć próbę wybielania historii i zrzucenia całkowitej winy na Amerykanów. Nie możemy jednak zapominać, że to nie Amerykanie tę wojnę wywołali, a wietnamscy komuniści wspierani przez ZSRR. Udział USA to była próba zatrzymania czerwonej zarazy, która rozlewała się po Wietnamie i w efekcie domina zagrażała kolejnym krajom. Czy fakt, że komunizm nie dotarł do Tajlandii to efekt tej wojny i zdecydowanego oporu sprzymierzeńców południa? Tego się nigdy nie dowiemy.

wojna wietnamska uzbrojenie vietcong tunele muzeum
Wojna wietnamska – muzeum uzbrojenia

Komuniści z Wietnamu nie byli tak dobrze wyposażeni jak żołnierze Amerykańscy, jednak nie brakowało im pomysłów na zabijanie i torturowanie. O ile zmyślne pułapki z okolic Cu Chi można potraktować jako sposób na unieszkodliwienie wroga, tak nie znajduję żadnego wytłumaczenia dla przerażających metod torturowania i poniżania więźniów jakie stosowano w wielu obozach dla jeńców wojennych. Jednym z takich obozów był niesławny Hanoi Hilton, o którym polecam obejrzeć ten materiał:

PRISONER OF HOPE, Hanoi Hilton

Pomimo starań USA, dziś Wietnam jest państwem komunistycznym. Krajem rządzi partia, a flagi z gwiazdą, czy też sierpem i młotem powiewają na ulicznych latarniach. Nawet nad amerykańskim Starbucksem wiszą czerwone płachty, zupełnie niewzruszone odległą historią. Bo od polityki jest tylko jedno ważniejsze – aby kasa się zgadzała.


Wszystko co napisałem w części pierwszej i drugiej, to tylko moje subiektywne spojrzenie. Nie jest to w żaden sposób materiał, który aspirowałby do opracowania naukowego, czy nawet pracy na zaliczenie szkolnej historii. Posłużyłem się wieloma skrótami i uproszczeniami, które źle zrozumiane mogą spowodować palpitację serca. Jeżeli więc nie masz dystansu do świata i tego co czytasz w Internecie, to w sumie nie wiem co robisz na tej stronie… 😉

👁‍🗨 Koniecznie przeczytaj pierwszą część o wojnie w  🇻🇳 Wietnamie:
Wojna w Wietnamie, czyli jak to chyba było, cz.1

3 KOMENTARZE

  1. Ciekawie poszerzyć swoje horyzonty, bo tak jak napisałeś we wstępie – każdy o wojnie wietnamskiej słyszał, a niewiele osób cokolwiek o niej wie. Już wiem, co muszę odwiedzić w przyszłości – muzeum wojny w Sajgonie 😉