Wiza USA jak zdobyć bez zawału serca? Postaram się to wyjaśnić, ale zacznijmy od początku. Kilka tygodni temu na małej tajskiej wyspie rozpoczęliśmy naszą wielką wycieczkę, która zawiedzie nas na drugą stronę globu. Po drodze udowodnimy, że Polska jest piękna, a Ameryka jest bliżej niż się wydaje. Do tego jednak potrzebna jest amerykańska wiza – demoniczny dokument o którym krążą niesamowite legendy. Czy na prawdę jest tak ciężko uzyskać pozwolenie na wjazd do USA?

Co to takiego ta wiza?

Słownikowa definicja brzmi:Wiza (z fr. visa) – pisemne zezwolenie na przekroczenie granicy lub pobyt na terenie obcego państwa wystawiane cudzoziemcom przez przedstawicielstwa dyplomatyczne lub konsularne (konsulaty) tegoż państwa.”

To już wiemy, ale dlaczego tylko te stany są takie złe, że nie chcą nas wpuszczać na gębę? Tylko stany? Zgodnie z informacją konsularną na stronie MSZ [http://www.msz.gov.pl/pl/informacje_konsularne/wizy], aż 89 państw wymaga od nas pozwolenia na wjazd. Nawet Białoruś, nasz sąsiad nie chce nas wpuszczać bez wizy.

Wiza USA – jest rok 2017.

Jeszcze kilkanaście lat temu amerykańska wiza była niczym święty Graal. Ktoś słyszał, że ktoś dostał. Faktycznie odsetek odmów był rekordowo wysoki, jednak winni byli nasi rodacy. Jak śpiewał Kazik i El Dupa:

„Greenpoint, Greenpoint jest wielki na wieki. Największa atrakcja światowej turystyki.
Turyści tu spędzają przeciętnie osiem lat. Mimo, że jeszcze gdzieś indziej jest piękny świat”.
[Natalia w Brooklynie]

Wieloletnia, nielegalna praca na wizach turystycznych musiała skutkować zaostrzeniem prawa imigracyjnego. Każdy kolejny prezydent USA obiecywał zniesienie wiz dla Polaków, ale słowa nie dotrzymywał. My obrażeni wierzyliśmy kolejnemu prezydentowi w kolejne obietnice zapominając (a może nie wiedząc), że sprawy wizowe nie leżą w jego kompetencji…

Mamy rok 2017 i już chyba nikt nie wyobraża sobie ucieczki do stanów, aby zrywać azbest. Jednak nadal mity o amerykańska wiza są żywe. Tanie bilety podgrzewają nasze marzenia o amerykańskiej przygodzie, gdyby tylko nie ta cholerna wiza

Wiza USA – jak zdobyć bez zawału serca?

Cała aplikacja o amerykańską wizę jest stosunkowo prosta i w całości do wykonania przez internet. Po pierwsze to musisz wybrać miejsce, gdzie o tę wizę chcesz aplikować. Oczywiście w tej chwili bardziej obeznani w temacie powiedzą, że w Polsce można tylko w Krakowie lub Warszawie i jest to zależne od miejsca zamieszkania. Nie do końca jest to prawda, gdyż można umówić się na rozmowę w dowolnym konsulacie na świecie – co dla mnie było nowością. Szybkie sprawdzenie i okazuje się, że w Polsce na rozmowę trzeba czekać 2-3 tygodnie, podczas gdy w Bangkoku jest to jeden dzień roboczy!

🔻🔻🔻 Czytaj dalej…

4 KOMENTARZE