Jaka więc jest różnica między festiwalem na Koh Tao, a dożynkami w podwrocławskich Kobierzycach? Tu na wyspie nikt nie dostał po mordzie. Również nikogo nie odwieziono na izbę wytrzeźwień, czy też ostry dyżur. Ot, taka to mentalność…
Tajskie dożynki, czyli jak pobiłem rekord Guinnessa.
Sign in
Witamy! Zaloguj się na swoje konto
Forgot your password? Get help
Polityka prywatności
Password recovery
Odzyskaj swoje hasło
Hasło zostanie wysłane e-mailem.