Tajlandia słynie z wielu rzeczy, często nie koniecznie pozytywnych. Prostytucja – jakby w europie jej nie było… Surowe prawo antynarkotykowe – bo w Polsce nie idzie się do więzienia za gram marihuany…? Również śmiertelność na drogach jest często wrzucanym kamyczkiem do tajskiego ogródka. Jak to jest z tym ruchem drogowym w Tajlandii?
Ruch lewostronny – ale po co?
W Tajlandii obowiązuje ruch lewostronny, tak jak w znanej nam bliżej Wielkiej Brytanii. Z pewnością każdy chociaż raz w życiu zastanawiał się dlaczego oni jeżdżą inaczej? Mogę się założyć, że najczęściej to pytanie pojawiało się podczas przeglądania ogłoszeń motoryzacyjnych. Fajna fura i w dobrej cenie, ale ’anglik’. Trzeba robić przekładkę. Cholerni angole! Od 2015 roku można już w Polsce zarejestrować ’lewy’ samochód, pytanie jednak zostaje. Dlaczego po lewej stronie?
Dawno, dawno temu…
Aby znaleźć odpowiedź na to pytanie trzeba się cofnąć w czasie. Kiedyś w armii konie były wykorzystywane jako środek lokomocji, a większość żołnierzy była przy okazji praworęczna. Poruszali się więc przy lewej stronie ścieżki, aby w każdej chwili móc użyć prawej, uzbrojonej ręki.
Czy i taka była geneza ruchu lewostronnego w Tajlandii? Odpowiedź nie jest już taka prosta i prawdopodobnie było kilka niezależnych czynników, które do tego doprowadziły.
Ciekawostką jest, że dziś wszyscy sąsiedzi Tajlandii (z wyłączeniem Malezji) posiadają ruch prawostronny. Na każdej granicy czeka nas więc zmiana ruchu.

🔻🔻🔻 Czytaj dalej…
Sporo ciekawostek, których wcześniej nie znałam. A u mnie dziś o tradycyjnej w Tajlandii sztuce carvingu 😉
Dostawałam zawału na włoskich drogach patrząc co ich kierowcy robią na rondach. W Tajlandii na ten zawał zeszłabym po pierwszym kilometrze jazdy.
Paradoksalnie wszystko tu w miarę działa 🙂
Fajnie opisane, z ciekawym rysem historycznym. Od wielu osób, które Tajlandię odwiedziły, słyszę, że ichniejsi kierowcy i ich jazda wołają o pomstę do nieba. Nie wiem, czy bym się odważyła wsiąść do samochodu z kimś takim.