Opuszczona koparka to nie brzmi szczególnie interesująco. Wszak na poprzemysłowych terenach od Bogatyni po Katowice z pewnością nie jedna taka maszyna stoi popsuta i nieużywana. Jednak wszystko zmienia się, gdy do „opuszczona koparka” dodamy „gigantyczna”, „odkrywkowa” i „wysoka na 50m”. Właśnie takie monstrum stoi gdzieś w polu, zupełnie zapomniane i niepotrzebne. Silniki już nie pracują, taśmociągi rdzewieją, a po pracujących tu kiedyś ludziach pozostały tylko ślady. Tym samym to stalowe monstrum stało się idealnym miejscem odwiedzin dla okolicznych ptaków oraz wszelkiej maści domorosłych eksploratorów i fotografów. Takich jak ja.

Opuszczona koparka odkrywkowa – Bagger 258

Nie jestem specjalistą od takich urządzeń, więc wymądrzać się na ten temat nie będę. Kopiowanie znalezionych w Internecie informacji również mija się z celem, jednak muszę przytoczyć chociaż kilka faktów o tej wielkiej maszynie.

Ta opuszczona koparka ma długość ~170m i wysokość w szczycie ~50m, a jej waga to 3850 ton. To daje obraz monstrualności tego urządzenia. Jakby tego było mało, to cała ta konstrukcja jest osadzona na wielkich gąsienicach! Podobnie jak bojowe czołgi, dzięki tym gąsienicom może poruszać się niemal w każdym terenie. Ze znalezionych informacji wynika, że jej maksymalna prędkość to 6m/min, co jest szokującym wynikiem, patrząc na wielkość koparki. Do czego była stosowana? Do ściągania kolejnych warstw w kopalni odkrywkowej, która kiedyś znajdowała się na tamtejszych terenach.

Opuszczona koparka – Blue Wonder

To gigantyczne monstrum miało swoją własną nazwę – „Blue Wonder” i jeszcze dziś widać pozostałości niebieskiej farby, którą koparka była pokryta. Kiedyś musiało to wyglądać naprawdę pięknie. Oto wielki inżynierski sukces i małe zwycięstwo nad naturą.

A dlaczego dziś koparka stoi opuszczona? Najpopularniejszą hipotezą jest ta o nieopłacalności dalszej eksploatacji. Kopalnia zakończyła swoją działalność, a ze względu na wiek i zmęczenie materiału, koparki nie opłacało się przewozić w inne miejsce. Właściciel nie zdecydował się również na jej zezłomowanie, rzekomo z powodu wysokiego kosztu rozbiórki. Jednak ja z wrodzonym talentem do słabych interesów, zrobiłem szybką kalkulację – 3850 ton stali zatargane do skupu złomu, to spokojnie trzy i pół miliona złotych w kieszeni! Czy ktoś jest chętny na biznes życia?

Wielka opuszczona koparka to wielka atrakcja, ale…

Musze przyznać, że ta opuszczona koparka zrobiła na mnie wielkie wrażenie. Starałem się to uchwycić na zdjęciach, ale oczywiście na żywo wygląda o wiele lepiej. Stojąc pod tą wielką łyżką czujesz jak człowiek jest mały fizycznie, ale jednocześnie jak wielki w swoich pomysłach.

🔻🔻🔻 Czytaj dalej…